d zawsze. Dopiero w momencie zdarzenia losowego, takiego jak wypadek czy kolizja, zauważają swoje błędy w postępowaniu. Przecież można było zwolnić wcześniej, nie trzeba było wyjeżdżać na przeciwległy pas w zakręcie czy wsiadać na miejsce kierowcy na dzień po suto zakrapianej imprezie.
Jak jednak zapobiec niebezpiecznej sytuacji wcześniej, a nie w momencie, kiedy jej skutki są już nieodwracalne? Czy przestrzeganie przepisów bhp w samochodzie musi dojść do skutku, kiedy jesteśmy już poszkodowani? Niekoniecznie. Z pomocą w przyswajaniu młodym kierowcom tego, co dzieje się podczas wypadku przychodzi nam symulator dachowania.
Ta niepozorna nazwa skrywa za sobą realną sytuacje, w jakiej znajdują się pasażerowie i kierowca podczas wypadku. Uczestnicy wsiadają do pojazdu, który dzięki specjalnej maszynie, obraca się pokazując nam jak zachowują się nasze ciała podczas wypadku, a także jaką trajektorię lotu przyjmują przedmioty pozostawione "luzem" w pojeździe. W takiej sytuacji, kiedy mamy do czynienia z zachowaniem, nawet zwykła butelka wody może stanowić dla nas śmiertelne zagrożenie.
Podsumowując. Każdy kierowca powinien choć raz przekonać się, czym jest symulator dachowania, aby zachować pokorę za kierownicą i uchronić nie tylko siebie, ale także innych uczestników ruchu drogowego.
Ufamy sobie swoim umiejętnościom ale nie
Jak dobrze wiemy jazda samochodem nie zawsze należy do bezpiecznych. Chociaż możemy mieć wieloletnie doświadczenie, szkolenia w najróżniejszych warunkach atmosferycznych czy najlepszy na świecie samochód, to nigdy nie wiemy, co może nas spotkać za zakrętem. Ufamy sobie, swoim umiejętnościom, ale nie wiemy, jaki kierowca jedzie z przeciwnej strony, co dzieje się w jego samochodzie, czy ma jakieś zamiary. BHP na drodze to równie ważna kwestia, co bhp w pracy. Ale aby przygotować się choć trochę na najgorsze, powinniśmy przetestować symulator dachowania.
Jeszcze dziesięć czy dwadzieścia lat temu symulator dachowania nie był popularnym urządzeniem, a dostępny był raczej tylko podczas większych imprez samochodowych. Dziś każdy, kto tylko ma na to ochotę, może sprawdzić na własnej skórze czym jest symulator dachowania i jak wygląda ta chwila, kiedy tracimy panowanie nad własnym samochodem i wykonuje on prawdziwe fikołki.
Obyśmy nigdy nie przekonali się w prawdziwym życiu, na czym polega dachowanie. Ale warto choć raz zapisać się na szkolenie z dachowania. Pamiętajmy również, że zapięte pasy mogą uratować nam życie w najróżniejszych sytuacjach. Powinna to być pierwsza czynność wykonana po wejściu do samochodu, przed przekręceniem kluczyka w stacyjce! Wakacje to także szczególny czas, kiedy nie każdy zachowuje czujność na drodze.
Znawcy przedmiotu twierdzą że dobre szkolenie
Symulatory dachowania to bezsprzecznie pomocne urządzenia. Potwierdzą to chyba wszyscy, którzy mieli do czynienia z takimi wynalazkami. Nawiasem mówiąc, każdy przyszły kierowca powinien na kursie prawa jazdy zaliczyć symulator dachowania. Na drodze zdarzają się przecież różne sytuacje i nie sposób wszystko przewidzieć, ale zawsze to lepiej wiedzieć więcej niż mniej. A skoro już jesteśmy przy zdobywaniu dodatkowych umiejętności, warto w tym miejscu wspomnieć o tym, jak istotne są w obecnej dobie szkolenia. Okazuje się, że z tej formy dokształcania korzysta stosunkowo dużo osób. Nie ma się zresztą czemu dziwić, ponieważ współczesny rynek pracy jest coraz bardziej wymagający i dlatego też ludzie non stop muszą podnosić swoje kwalifikacje czy też zdobywać nowe umiejętności. Na szczęście nie ma najmniejszego problemu ze znalezieniem szkolenia, które by nas zainteresowało i nie chodzi tu tylko o te z zakresu bhp. Znawcy przedmiotu twierdzą, że dobre szkolenie to naprawdę coś. Zresztą, wielu osobom udało się właśnie dzięki szkoleniom obrać zupełnie inną drogę zawodową. Nikt wszak nie powiedział, że przez całe życie mamy robić to samo. W pracy spędzamy sporo czasu, a jeśli komuś nie bardzo odpowiada zajęcie, które na co dzień wykonuje, to nie jest to dobre. W takich okolicznościach trzeba je po prostu zmienić.